 |
MUCHY Forum Fanów zespołu MUCHY
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kazziz
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, studyjnie. Poznań, nie.
|
Wysłany: Śro 12:32, 30 Lip 2008 Temat postu: Literatura |
|
|
tak się zastanawiam:
co czytacie?
fan fantastyki (FABRYKA SŁÓÓÓW!! forever), ale obecnie Plich "Moje pierwsze samobójstwo" (bosskie), Świetlicki "Trzynaście" i Pratchett "Prawda" czekają. w bibiliotece właśnie byłem.
ale polecam Grzędowicza, w każdym empiku jest. i powinien być w każdej bibliotece, bo to geniusz. ;]
i Terry'ego Goodkinda (Pierwsze Prawo Magii) wyd. Rebis, jak ktoś w fantasy chce wejść.
))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
big city girl
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 13:26, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam cykl książek Eduarda Mendozy. prześmieszna satyra na świat polityki i nie tylko pierwsza jest "Przygoda fryzjera damskiego", następnie "Sekret Hiszpańskiej Pensjonarki", a na końcu "Oliwkowy Labirynt".
muszę sobie odświeżyć "Buszującego w zbożu", bo to klasyka jak dla mnie.
lubię też "Szklany Klosz" Sylvii Plath, ale to dosyć dołujące i trzeba sobie odpowiednio dawkować.
aktualnie czytam "Natychmiast, mocno, naprawdę" Daniela Handlera. czytałam mnóstwo pozytywnych opinii, ale ta książka niezbyt mnie porwała. jest po prostu okej.
a najgorsza rzecz jaką czytałam (nie dałam rady do końca) to "Samotność w sieci". straszna żenada. miało być ckliwie i dramatycznie, a wyszło po prostu śmiesznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roqwe
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:28, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja teraz "Lód" Dukaja, no ochłodę, właśnie skończyłem Miłosza Dolinę Issy, no i w przerwach poezja Świetlickiego, Barańczaka i Dehnela.
a oprócz tego ma sporą listę książek "do nadrobienia" bo jakoś przez pół roku ostatnie zaczynałem 10.000 książek a nie skończyłem ani jednej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zylka
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska 'B'
|
Wysłany: Śro 14:41, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ee to ja ostatnio Miłosza "zniewolony umysl" po lubie ksiazki spoleczno-psychologiczno-polityczne ,D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosta
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Śro 17:40, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
wiedźmin wiedźmin wiedźmin.
kocham miłością wieczną, siedem razy czytałam wszystkie części ;D
uwielbiam terry'ego pratchett'a, grzędowicza i gaimana. fabryka słów!
a ostatnio wałkuje podręcznik do fotografii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaasiaa
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:52, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
O jaki fajny wątek
Ostatnio odczuwam niedosyt czytania, więc staram się nadrabiać zaległości... z uwagi na dyspozycję czasem, różne są tego efekty. Z literaturą jak z muzyką... z każdego gatunku po trochu. Jednak osobiście nie lubię fantastyki pod żadną postacią.
Ulubione książki to:
1. P.Coelho - "Weronika postanawia umrzeć". Coelho ma specyficzny sposób pisania, ja lubię ten styl. W moim odczuciu "weronika..." jest jedną z lepszych książek Coelho.
2. W.Dirie - "Kwiat pustyni". Książka dosyć popularna, więc za wiele o niej mówić nie trzeba. Szacun dla autorki za to co przeżyła i że to opisała.
3. F.Dostojewski "Zbrodnia i kara". Bezapelacyjnie moja ulubiona książka. Pamiętam jak w liceum się do niej zbierałam jak pies do jeża... a potem... nie mogłam się oderwać. Chętnie do niej wracam.
"Zbrodnia i kara", a raczej porównanie Raskolnikowa do bohatera ksiązki "Gangrena" Dawida Kornaga, poniekąd natchnęła mnie do jej zakupu dziś. Czytał ktoś?? Przeczytałam kilka stron... powiem tak: dosyć wulgarna. Zobaczymy co będzie za 206 stron. Także wracam do czytania i wtedy coś powiem (może) więcej.
big city girl napisał: |
a najgorsza rzecz jaką czytałam (nie dałam rady do końca) to "Samotność w sieci". straszna żenada. miało być ckliwie i dramatycznie, a wyszło po prostu śmiesznie. |
Czytałam ostatnio "samotność w sieci". Ckliwe to to może było, ale na pewno nie dramatyczne. Nie nazwałabym tego także śmiesznym. Nie powaliła mnie ta książka, ale szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś dużo gorszego. Nie oglądałam filmu, także nie wiem jak to się przełożyło na dzieło widziane. Lepsze? Gorsze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
big city girl
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:18, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kaasiaa napisał: | Nie nazwałabym tego także śmiesznym. Nie powaliła mnie ta książka, ale szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś dużo gorszego. Nie oglądałam filmu, także nie wiem jak to się przełożyło na dzieło widziane. Lepsze? Gorsze? |
może wyjdę na jakąś zimną, bezduszną sucz (J... ), ale moment kiedy była kobieta (ta głuchoniema) głównego bohatera ginie pod koparką to jakiś absurd! jak ten Wiśniewski wpadł na to w ogóle.... to miała być książka realistyczna, a mnie się wydawało, że czytam jakąś baśń klasy "Ż".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kazziz
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, studyjnie. Poznań, nie.
|
Wysłany: Śro 22:56, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a ja wam prztyknę w nos i powiem, że mi się podobała Samotność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roqwe
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:47, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kosta napisał: | wiedźmin wiedźmin wiedźmin.
kocham miłością wieczną, siedem razy czytałam wszystkie części ;D. |
ha! Kosta! wiedźmin uzależnia niesamowicie, miałem taki okres że każdą część po 50 razy. teraz otwieram byle gdzie - i wiem co będzie dalej, co było wcześniej, co zaraz powiedzą. ale wspaniałe, wspaniałe, Narrenturm Sapkowskiego też czytałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jocek
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:07, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
big city girl napisał: | kaasiaa napisał: | Nie nazwałabym tego także śmiesznym. Nie powaliła mnie ta książka, ale szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś dużo gorszego. Nie oglądałam filmu, także nie wiem jak to się przełożyło na dzieło widziane. Lepsze? Gorsze? |
może wyjdę na jakąś zimną, bezduszną sucz (J... ), ale moment kiedy była kobieta (ta głuchoniema) głównego bohatera ginie pod koparką to jakiś absurd! jak ten Wiśniewski wpadł na to w ogóle.... to miała być książka realistyczna, a mnie się wydawało, że czytam jakąś baśń klasy "Ż". |
Ano
Może przeczytam tą samotność...w sumie dawno nie czytałem jakiejś śmiechowej książki.
Niedawno skończyłem czytać Złego. Niesamowite jest chodzić z tą książką po warszawskich uliczkach opisywanych przez Tyrmanda 50 lat wcześniej. Warszawa może być ble, fuj i chuj, ale nic nie przebije klimatu południowego śródmieścia!
Teraz też tak z serii warszawskiej: kolumbowie rocznik 20.
Do dokończenia mam Lalę Dehnela i Wyrywacza Serc Viana. Poza tym kilkanaście, z których przeczytałem kilka stron. Chyba każdy ma wiele rozpoczętych książek, do których wraca po kilku miesiącach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carnival kid
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:25, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no tak jest. ja tez mam sporo takich książek, które zaczęłam i zabrałam się za inne po pewnym czasie przerwy.
ja teraz skończyłam czytać 'szklany klosz' sylvi plath. książka autobiograficzna, lata 50 i dziewczyna w nowym jorku, która może osiągnąć bardzo wiele, a tak trochę inaczej to się wszystko toczy.
no i chcę się zabrać za białoszewskiego. uwielbiam go czytać. aktualnie 'donosy rzeczywistości'. a potem mam sny związene z tymi opowiadaniami. bo to jest tak napisane, że czuję się, że się dzieje naprawdę.
i właśnie. bo zaczęłam jednocześnie czytać kosińskiego 'wystarczy być'. głupio tak czytać dwie książki naraz, ale trudno ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaizen
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:14, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja od kiedy zaczęłam świadomie myśleć i po wsze czasy będę po uszy w Ryszardzie Kapuścińskim! dzięki niemu jestem tym, kim jestem i nie ma tu ani krzty przesady. lubię długie powieści pozytywistyczne, kocham opowiadania Iwaszkiewicza. kiedyś bardzo dużo "poetyzowałam" ale ostatnio stałam się ...hmmm.... nie wiem jak to nazwać.... w każdym bądź razie nie ciągnie mnie do tego.
teraz czytam "Nad Niemnem" a dziś pożyczyłam klasyków liberalizmu: Hayeka, Misesa i Rothbard...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzikkk
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: "z dupy" xD
|
Wysłany: Pią 8:32, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam sentyment do 3 książek, które zawsze z chęcią otwieram:
- Pachnidło - na tyle znane, że chyba nie wymaga rekomendacji
- Koniec Europy - najlepsza reportażówka, jaką do tej pory czytałam.
- i uwaga... Pikuś Pierwsza książka, jaką samodzielnie przeczytałam. Mniejsza od książeczki do nabożeństwa, posiada aż 12 stron, po dwa wersy na stronie i super obrazki Pikusia, który uciekł z domu
To najważniejsze pozycje dla mnie. Jednak ogólnie rzecz biorąc lubię prozę współczesną i lieteraturę faktu.
Traumę zaś zostawili u mnie
- Krzyżacy, których nomen omen nie skończyłam i już pewnie nigdy nie skończę
- Szewcy - bez komentarza;/ Brrr...
- I ostatnimi czasy ogromnego minusa zarobiło tak przez wielu chwalone Jadąć do Babadag
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kazziz
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, studyjnie. Poznań, nie.
|
Wysłany: Pią 10:21, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
czy much nie słuchają ludzie, którzy mówią "słuchaj, czytałem tylko sagę ludzi lodu i wszystkie książki dołączone do 'przyjaciółki' etc - no i pamiętnik księżniczki, ale to zajebiste, przeczytaj!"?
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jocek
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Magda, co masz do szewców? ejjj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
roqwe
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:31, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Szewcy są wyjebani w kosmos!
ogólnie Witkacy był maksymalnie pojebanym geniuszem!
IMO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jocek
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:45, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
roqwe napisał: | Szewcy są wyjebani w kosmos!
ogólnie Witkacy był maksymalnie pojebanym geniuszem!
IMO. |
Wódki mu polać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosta
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań City
|
Wysłany: Pią 15:46, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
roqwe napisał: | Szewcy są wyjebani w kosmos!
|
jezu jakbym swojego posta czytała *_*
polać mu, polać! za taki sam sposób wyrażania się, co ja! ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kazziz
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków, studyjnie. Poznań, nie.
|
Wysłany: Pią 19:57, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
oj tak, pan :sam odbiorę światu Witkacego: był geniuszem. tak. tak. tak, tak, tak.
a sposób wysławiania się jest zaraźliwy.
;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaizen
zgniłówka pokojowa
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:02, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kazziz napisał: | czy much nie słuchają ludzie, którzy mówią "słuchaj, czytałem tylko sagę ludzi lodu i wszystkie książki dołączone do 'przyjaciółki' etc - no i pamiętnik księżniczki, ale to zajebiste, przeczytaj!"?
xD |
ja już przecież napisałam tu kiedyś, że to forum to elita intelektualna kraju za parę lat będziemy sie w bohemach spotykać czy innych jakichś salonach...
a ja nigdy nie lubiłam powieści romantycznych czytając Wertera cierpiałam razem z nim (nie z powodu jego nieszczęśliwej miłości ) nigdy nie skończyłam "Dżumy", "zbrodni i kary" i "Ferdydurke"... strasznie mnie nudziły! za to "Lalkę" czytałam kilka razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|