MUCHY

zylka

voyager band to okres pozno licealny - dzien kobiet ,)

madzikkk

Jaka bogata przeszłość muzyczna xD

Masz jeszcze w zanadrzu jakieś ciekawe kąski? Cool

Joanna

Jako kompas moralny, ostoja etyki i tam takie muszę zakapować, że kolega Żyłka bardzo prowokująco i perwersyjnie kręcił biodrami podczas ww. występu. Wstydu nie ma i tyle. Wink

"W aucie" pierwszy raz usłyszałam, gdy subiekt z kategorii ABS-ów wlazł mi do przebieralni, coby spodnie narciarskie podać. Od razu pokochałam. Próbowałam nawet przeforsować ten kawałek w reżyserowanej przeze mnie największej chale scenicznej ever, ale pomysł padł. "W aucie... będę brał cię... Mnie?... Eche..." Prawda, że kopie? Smile

I żeby nie było mało tematycznie odniosę się wątku feministycznego łagodząc spór. Bo dla mnie Ying i Yang, Słońce i Księżyc, ogień i woda, Anima i Animus czy bardziej przyziemnie: penis i pochwa, słowem: duety męsko-damskie. Bo pierwiastki muszą się dopełniać. A polecam L’altrę, leciutko pościelowy, elektroniczny pop from Chicago.

I kocham Reznora. Smile

zylka

KURWUNIAA!!

dla mnie czytanie słowa pisanego Dżoany to orgazm intelektualno-umysłowy! ,DD
zawsze muszę po 2,3 razy aby zrozumieć przekaz...

przyznacie, że styl, forma, jakość przekazu niecodzienna hehehe

jabOla

poza Muchami?
najważniejsza Pidżama Porno.
poza tym strachy na lachy, leniwiec, farben lehre, t.love, włochaty, kult, zabili mi żółwia, uliczny opryszek.

big city girl

ja mam do przesłuchania jakieś 986542965 nowości (nowości dla mnie) m.in. cut copy, crystal castles, louis xiv, elliot smith... muszę nadrobić te karygodne zaległości!!

kazziz

żyl - przyznamy.
pannie Joannie gratulujemy doprowadzenia żyl do orgazmu xD w dodatku INTELEKTUALNEGO!
a.
a poza muchami
Ayreon.
for-absolutely-ever.
ale tak w sumie
to tylko dwie ostatnie płyty.

no i Lao Che.

roqwe

sigur - kurwa mać orgazm- ros.
masakra to jest jakaś normalnie.
zabija mnie każda płyta od nowa.

zylka

ta ostatnia plyta troche wlasnie...
zepsula mi magie sigur ros

ale jak najbardziej 'takk' czy 'agatis byrjun' bardzo fajne, bardzo

Kosta

ja kocham radiohead i chrisa cornera.

big city girl

a ja ostatnio słucham duuużo Junior Boys, są MEGA!

zylka

big city girl

kiedyś uważałam, że to bóg seksu Wink

hmm, w sumie ma w sobie coś pociągającego.
głos np. Wink

Kosta

O_O
etam. ;D
kocham jego głos bardziej.
a chrisa kocham całego. *_____*

dominikaa

Ale i tak najlepsze jest Lao Che xD ! I Marysia Peszek

carnival kid

thom o tak. a widzieliście może ten śmiech??

http://www.youtube.com/watch?v=3Ba3RcQc5-Q

nie uwierzyłam w to za pierwszym razem. w ten śmiech w sensie. genialny!

big city girl

hahaha, jak to widziałam pierwszy raz, myślałam, że nie wytrzymam Laughing

Lily Allen jaka zdziwiona, hehe

a najlepsze jest to, że jak przez długi czas się śmieję, to czasem też mi się coś takiego włącza ale cśśśśśśśśś Cool

zylka

lewe oko Thoma jest psychodeliczne.. ,Oo

carnival kid

oj jest, jest. ale thom jest fajny. jeszcze mogę wam coś pokazać z thomem w roli głownej, to mnie chyba nawet bardziej rozśmieszyło, chociaż w sumie samo w sobie nie jest tak śmieszne : http://www.youtube.com/watch?v=8XN4EctlnTQ

mogłabym to przewijać cały czas na okrągło i na okrągło na tą minkę i "reddy freddie" Wink

w ogóle ten motyw z czapkami spadającymi z głów na początku filmiku (który z resztą przewija się przez całe scotch mist) jest zalebisty trzeba przyznać Very Happy